GOODALE FAMILY         odcinek 9                sezon 3


Wells Harbor – Maine.
Tu mieszka Doug Goodale ze swoja rodziną – żoną Rebeccą i dwoma córkami Amandą i Tabithą.


Kilka lat temu wydarzył się wypadek, który odmienił życie rodziny na zawsze.
Doug łowi homary. Z tego utrzymuje rodzinę.
Było to pod koniec sezonu połowu na homary.
Tego dnia stanął przed wyborem zrezygnować z połowu z powodu niesprzyjającej pogody tym samym tracąc zarobek czy wyruszyć na połów ryzykując być może swoje zdrowie. Czynnik materialny i potrzeby rodziny zwyciężyły. Doug wyruszył na połów.
Niestety wysoka fala przewróciła jego kuter. Doug zaplątał się a jego ramię i ręka zakleszczyła się, kości się połamały  tak że nie był w stanie się poruszać. Jedyną szansą ratunku było odcięcie ręki.
Doug myslał o swojej rodzinie, o tym, że jest im porzebny i że bardzo chciałby je jeszcze zobaczyć.
Mysl o przetrwaniu za wszela cenę była tak silna, że Doug chwycił drugą ręką nóż i sam odciął sobie prawą rekę nad łokciem, aby się uwolnić. Wykrwawiał się, ale płynął, a raczej dryfował do brzegu. Siła zycia jak w nim była jest wręcz niesamowita. Uratowali go przyjaciele rybacy, którzy usłyszeli jego wołanie o pomoc. Tym sposobem Doug przezył.

Jego życie stało się trudniejsze po wypadku. Bez prawej ręki zyje i pracuje się ciężko. Doug nadal łowi homary, bo musi pracować na utrzymanie rodziny. Jest im ciężko. Dużo pieniędzy poszło na leczenie, a dom wymaga generalnego remontu. Zawalił się komin, nie dział piec i ogrzewanie, okna są nieszczelne, elewacja odchodzi, lazienka się rozpada. Rodzina patrzy na to załamana, jednak nie ma środków na naprawę.
Doug po wypadku nigdy nikogo nie prosił o pomoc. Bał się że jeżeli raz to zrobi to od tej pomocy się uzalezni a tego nie chciał. Teraz jednak widzi i dostzega, że nalezy coś zrobic dla swojej rodziny. Jak sam mówi chce żeby jego córki z uśmiechem wracały do domu. Do cudownego, wygodnego przestronnego domu z bali, takiego jaki sobie rodzina już dawno wymarzyła.

Kto wiezie belki na dom?


A kto może taki dom im dać? Oczywiście Ty i jego ekipa tym razem w składzie: Paul, Eduardo, Paige, Tanya i Tracy, która wróciła po dłuzszej przerwie.



i morze niebieskich koszulek


Efekt ich prac? Zapierający dech w piersiach. Powstał nie doma z bali ale prawdziwa willa. Luksusowa do bólu. Piekna do szaleństwa. Urządzona z prawdziwym smakiem.
Zresztą popatrzcie sami.

stary dom


demolka


nowy dom



kuchnia

salon



łazienka


sypialnia


wnętrza



sala baletowa


mieli byc czym zszokowani





1. Do programu wróciła Tracy Hudson. Jak sama powiedziała zrobiła sobie przerwę, założyła własna rodzinę, urodziła synka, ale teraz ma wielką ochotę znów pomagac innym.


2. Eduardo urzadził pokój młodszej córce. Tabitha kocha zwierzęta i lasy deszczowe. Dostała pokój z lianami drzewami, zielono brązowy. Zdecydowanie prześliczy. Samej mi się podobał. Ma gust Eduardo, nie da się ukryć. Jesli chodzi o roslinki i to żywe czy sztuczne nie ma sobie równych.

3. Paul z Tracy urządzali salę do baletu dla starszej córki – Amandy. W balecie w Bostonie zbierali wskazówki i uwagi, a Paul przymierał stroje balerin no i tańczył. Rewelacja. Ma facet poczucie humoru.

wprawiał się też w nowym fchu



4. Paige projektowała pokój a'la lata 60.... czyli coś w swoim guscie, biel, róż, okrągłe łóżko, poduszeczki, bibeloty. Taki Austin Powers w wersji kobiecej.

5. Doug dostał w prezencie nową super łódź. Bezpieczną, funkcjonalą, żeby jego rodzina nie musiała martwić się za każdym razem kiedy wyruszał na połów swoją wyłużoną starą łódką.

6. Zauważyłam też że kiedy w rodzinach są córki nastolatki to przy powitaniach to one własnie jako pierwsze  rzucają się na szyję projektantom i zawsze jako na pierwszym lądują na Ty'u. Chociaz tu im się jakoś wcale nie dziwię

7. Brak Prestona w kolejnym odcinku wpływa ujemnie. Paige musiała radzic sobie sama I dobrze

8. Ty jakiś dzisiaj spokojny był. Anie nie szalał, nie biegał...no wzór cnót i spokoju... cisza przed burzą???


9. Ty gdzieś dosłyszał, że Amanda lubi polkę. No to jej sprowadził śpiewaka. Jak się okazało polke to chyba lubi tylko on sam .... ale grajek był odlotowy


10. Ach ten Eduardo i te jego roślinki. Słodki jest


Dzięki ABC...


A my powiemy Dzieki VELUX...za sponsorowanie w Polsacie