Ty Pennington forum wita ;)
Offline
fajny kaktusik ....bardzo ekhm ksztatny że tak się wyrażę
Ty prawdziwy rokman rozwalić gitarkę tak?
odjechany ten kask
Offline
to znowu ja ale tym razem nie o kaktusikach ale o minkach Ty'a
zaskoczenie
zamyślenie? Zasmucenie? powaga?
ale czape mam wow!
ok jest!
ale mi dobrze....
smutna mina.....
Offline
Member
Ty: OMG! Dajcie mi się w końcu wyspać!!!!!!!! I nie świećcie mi po oczach!!!
Któraś z was chciała zakladać na planie garkuchnię? (swoją drogą też o tym myślałam, będziemy gotować na planie, bagatela jakieś 500-1000 wygłodniałych na maksa osób przy kręceniu każdego odcinka ).
Ty: Dziewczyny to jest fantastyczne! ... Że co proszę? Tego nie je się w ten sposób? ... Heh ... Europejska kuchnia ... [Nigdy więcej tego paskudztwa] ... Zapakujcie mi tego trochę na wynos [może Drei będzie smakowało?]
PS: Po tym jak niejaka Drea pohłonęła całą porcję przyniesionych przez Ty'a glonów, słuch po niej zaginął.
Ty: O nie! Nie róbcie mi TERAZ zdjęć!!! Jeśli Paige dowie się, że podwędziłem jej krem przeciwzmarszczkowy to udusi mnie różowymi podwiązkami! Na samą myśl o takiej możliwości robi mi się niedobrze...
Niestety. Sprawca zbiegł z aparatem, w wyniku czego ... stało się TO ...
Ty: Słucham? Dlaczego noszę to na twarzy? Nooo... Ehemmm... Nie! Niczego nie ukrywam! Tylko, że... No dobra, powiem wam. Tylko nikomu nie powtarzajcie, pliiiiz. Pomyliły mi się kremy ochronne do twarzy i trochę ścieło mi facjatę na różowo, ale to przejdzie. Chyba. Kiedyś.
Ostatnio edytowany przez Manticore1980 (2006-10-11 20:32:15)
Offline
kocham świstaki, porozumiewam sie z nimi bez słow...
ochcho..chyba sie rozpedziłem...
motylem jestem aaa....nie? no dobra....pszczólka jestem aaa
Offline